Palenie lub zdrowie, wybór należy do Ciebie.

Gdybym miał szukać przeciwwagi dla Chin byłaby to Norwegia. Jadąc odwiedzić znajomych nie spodziewałem się niczego, odkryłem coś zupełnie nowego. Z jednej strony idealnie, z drugiej trochę aż trochę za idealnie. Jeśli jesteś w Norwegii, masz dość, chcesz czegoś zupełnie innego, jedź do Chin. Jeśli jesteś w Chinach i brakuje ci cywilizacji, jedź do Norwegii. Zrobiłem taką kompilację porównawczą.

N – Norwegia, CChiny.

 

N. Bilet na samolot 200zł, czas lotu 1h40m

C. Bilet na samolot od 2500zł, czas lot od 10h.

N. Przy podejściu do lądowania z okna samolotu widać lasy, fiordy i domki.

C. Przy podejściu do lądowania z okna samolotu widać beton, klepisko i falistą blachę.

N. Wysiadasz z samolotu, a tu napisy po polsku. Pan Polak namawia cię na ostatnie miejsce w polskim busie do Oslo.

C. Wysiadasz z samolotu, tu chińskie znaczki. Nawet jeśli chińczyk cię namawia, to nie wiesz do czego.

N. Przed lotniskiem inny Polak powie ci gdzie kupić bilet i jak dojechać.

C. Po wyjściu z samolotu idziesz do Starbucksa, tak obco się czujesz, a nic bliższego sercu nie znajdziesz.

N. W pociągu jest darmowe WiFi.

C. W pociągu wszyscy jedzą chińskie zupki.

N. Gdy podchodzisz do przejścia dla pieszych zatrzymuje się samochód jadący po drugiej stronie żeby cię przepuścić.

C. Gdy wchodzisz na zielonym na przejście dla pieszych, samochody nie tylko cię nie przepuszczają, ale jeszcze starają się wyminąć zajeżdżając ci drogę.

N. Cycki świecą z magazynów przy kasie w supermarkecie.

C. Sutka w internecie nie uświadczysz

N. Papierosów nie widać, są tak pochowane, żeby nie kusiły.

C. Papierosów milion, w każdym sklepie całe lady wyłożone kolorowymi pudełkami

N. Alkoholu nie da się kupić w łikend i po 20.00, a jest tak drogi, że można stracić ochotę do picia. Mimo tego Norwegowie by się napili bo wiadomo – ciągle zima.

C. Alkohol jest tani jak woda, smakuje jak denaturat, ale nikt go tak na prawdę nie lubi.

N. Zielono wszędzie, czyste powietrze, trawa, drzewa, fiordy. Chce się żyć.

C. Beton, beton, beton, ostatnio się zastanawiałem czy w Chinach widziałem gdzieś trawnik. No i smog.

N. Biegają wszyscy, ci co nie biegają jeżdżą na rowerach. W zimie na nartach. Zdrowy naród. Może to z braku zajęcia.

C. Niektórzy biegają, ale większość się boi smogu.

N. Na ulicach jest strasznie pusto. Łikend, może siedzą z rodziną, może uprawiają sporty. O! Murzyn idzie za oknem.

C. Na ulicach nigdy nie jest pusto, wszyscy robią biznes, każdy gdzieś pędzi, ale dzięki temu jest żywo.

N. Na wędkę można złapać łososia.

C. Chińskie dziadki łowią w kanale mikro rybki.

N. Polacy zrobili inwazję, już nas Norwegowie nie lubią.

C. W Chinach nie ma Polaków. Są Anglicy, Amerykanie i pozostali biali.

N. Mieszkasz w drewnianym domku.

C. Mieszkasz na 17 piętrze.

N. Jest drogo, nie wiem nawet co ci Norwegowie jedzą. Z Polski warto przywieźć ze sobą nawet olej.

C. Bardziej się opłaca jeść trzy posiłki dziennie w knajpie niż zmywać po gotowaniu.

N. Po angielsku możesz w ciemno zagadać do każdego Norwega.

C. Jeśli nie mówisz po chińsku to nie masz co zagadywać Chińczyka.

N. Puszki nie wyrzucasz bo jest za nią kaucja.

C. Zanim zjedziesz windą na dół plastikową butelkę wyciągnie ci z worka na śmieci stara Chinka. Bo też jest kaucja, ale nie warto za nią łazić.

N. Mało się dzieje.

C. Dużo się dzieje.

N. Pracy nie znajdziesz bo nie mówisz po norwesku.

C. Dostaniesz pracę bo jesteś biały.

N. Ty możesz oszukać Norwegów.

C. Chińczycy oszukają ciebie.

N. 15 minut spacerem i siedzisz na skale, w lesie, na brzegu fiordu.

C. 15 minut spacerem i wsiadasz do metra.

N. Niby blisko, a znajomi nie przyjeżdżają bo drogo.

C. Niby daleko, a znajomi pzyjeżdżają na Chiński Mur.

N. Jest tak drogo, więc kombinujesz jak nic nie wydać.

C. Otacza cię taniość i tandeta, chcesz kupić wszystko, a pieniądze same wyłażą ci z kieszeni.

N. Jako architekt możesz zarobić 30% więcej niż kelnerka.

C. Jako architekt możesz zarobić 1000, 2000 albo 3000% tego co kelnerka.

N. Liczysz za ile lat będzie należała ci się emerytura, planujesz przyszłość, tu można założyć rodzinę.

C. Odliczasz dni do wyjazdu, jeśli chcesz założyć rodzinę, wyjeżdżasz.

chiny, norwegia, iloveyourmici, praca w norwegii, praca w chinach chiny, norwegia, iloveyourmici, praca w norwegii, praca w chinach chiny, norwegia, iloveyourmici, praca w norwegii, praca w chinach chiny, norwegia, iloveyourmici, praca w norwegii, praca w chinach chiny, norwegia, iloveyourmici, praca w norwegii, praca w chinach chiny, norwegia, iloveyourmici, praca w norwegii, praca w chinach

Polska tak po środku, może nawet bliżej Chin jednak.

Palenie lub zdrowie, wybór należy do Ciebie.

 

Ten wpis umieszczono w kategorii Chiny, Podróże, Życie w Chinach. Dodaj link do ulubionych. Dodaj komentarz lub zostaw trackback: Trackback URL.

7 Komentarze

  1. M.
    Opublikowano maj 13, 2013 o 11:30 am | Link

    Wojtek bez względu na to, czy w N, czy w C wygląda rewelacyjnie 🙂

  2. Napoleon
    Opublikowano maj 17, 2013 o 11:39 am | Link

    Co za głupie porównanie. Jak już na tapetę bierzesz Chiny to weź je całe, a nie same aglomeracje. Chiny to ogromny kraj i są widoki, lasy jak w Norwegii. Wyjedź z tego Pekinu w którym byłeś i pozwiedzaj ten kraj zanim go tak obrzucisz. I tak 90% ciuchów, które mają na sobie Norwegowie pochodzi z Chin, to samo części z których zbudowane są ich auta. Chiny to nie tandeta. Tandetę to ty kupujesz, bo wchodzisz do takich sklepów, a raczej ulicznych bazarów. Chciałbyś, aby w Norwegii tak „cywilizowanej” było tylu jubilerów co w Chinach…
    pozdro

    • filips
      Opublikowano maj 18, 2013 o 6:02 am | Link

      Hej, porownanie jest pol serio, troche naciagane, to nie tekst do gazety, tylko na mojego prywatnego bloga, bardziej dla zartu. Jest inaczej, ale jakbym chcial szukac podobienstw to tez by sie na pewno znalazly. A Chiny troche widzialem. pozdrawiam. Filip

  3. iii
    Opublikowano maj 17, 2013 o 3:46 pm | Link

    Grammar nazi:

    przywieźć, nie przywieść
    Chyba, że nie masz na myśli przywozić, a przywodzić, to spoko.

    • filips
      Opublikowano maj 18, 2013 o 6:05 am | Link

      tak, juz poprawiam, dziekuje, kiepsko z moja ortografia

  4. wNorwegiiOd6Lat
    Opublikowano maj 17, 2013 o 6:58 pm | Link

    Norwegowie słabo znają angielski.

    • filips
      Opublikowano maj 18, 2013 o 6:05 am | Link

      Tak? kilku ktorych zaczepilem po angielsku na ulicy zeby o cos spytac odpowiedzialo idealnym angielskim. Ale bylem tylko 4 dni wiec moze mialem szczescie.

Dodaj komentarz